Kiedy zdarza się, że plany i założenia były inne albo delikatnie mówiąc: „plany planami a życie życiem” to zawsze aby wrócić na dobry tor zadaje sobie trzy pytania:
- Po co mnie to spotkało?
- Czego ta sytuacja mnie nauczyła?
- Ciekawe co się teraz wydarzy?
Wydarzenia nie są ani dobre ani złe – to my nadajemy im wagę, emocje i znaczenie. I to od nas zależy jak na nie zareagujemy.
Naucz się odpuszczać. Po prostu.
Przestań na siłę chcieć coś zrobić bo kiedy przestaniesz walczyć ze wszystkim na co nie masz wpływu odczujesz niesamowitą ulgę. Zaufaj sobie, że w każdej sytuacji sobie poradzisz, że z każdej sytuacji wyjdzie dla Ciebie dobre rozwiązanie, nauka i lekcja.
Bądź uważny – w ten sposób zaczniesz dostrzegać o wiele więcej niż tylko swoje założenia jak powinno wyglądać Twoje życie. Może się okazać, że są inne ścieżki którymi warto podążać, gdzie będą ciekawsze możliwości, ale zauważysz je dopiero jak przestaniesz szarpać się ze swoimi niespełnionymi ambicjami i ego.
Bądź po prostu otwarty na to co Cię spotyka. Bez oczekiwań.
Oczekiwania, moim zdaniem, potrafią zrodzić największy ból a do tego obciążają Cię ogromną presją.
Nie musisz wszystkiego kontrolować. Powiem więcej – nawet nie dasz rady tego zrobić. Żyj, baw się, ciesz i doceniaj to co masz.
To Twoje życie, żyj świadomie i bez ciśnienia, że coś musisz albo że coś miało być inaczej.
Najwidoczniej nie, nie miało być. Jakby miało to by po prostu było.
Życzę Ci dobrego początku Nowego Roku!
Dorota
