Mam wrażenie, że to czego boimy się najbardziej to to aby żyć w pełni swojej mocy, bez strachu i tak totalnie na maksa.
Boimy się puścić kontrolę, cieszyć się życiem i wierzyć przy tym, że jesteśmy stworzeni do naprawdę wielkich rzeczy, które od zawsze były i są w zasięgu naszych możliwości.
Przeraża nas nieznane, czyli życie bez lęku bo lęk to najczęściej nasz najlepszy przyjaciel.
Lata ewolucji przystosowały nas do tego aby zawsze być przygotowanym na najgorsze, aby w razie pojawienia się niebezpieczeństwa mieć plan a, b,c… d a w ostateczności to przecież jest jeszcze cały alfabet.
Jak skończymy martwić się o jedno to jest to tak dziwne i nieznane nam uczucie, że szukamy zaraz czegoś innego aby odczuwać dobrze znany niepokój.
Trudno zmienić podejście, które nijako „mamy we krwi”, natomiast uświadomienie sobie pewnych schematów to już naprawdę duży krok do zmiany.
Uwierz mi, będziesz totalnie nie do zatrzymania w momencie, kiedy przepracujesz w sobie swoje lęki i obawy.
Rozpoczęcie realizacji marzeń z pewnością będzie wymagało od Ciebie nie tylko czasu i wysiłku, ale przede wszystkim zaufania do siebie samego, że cokolwiek się nie wydarzy to Ty dasz sobie radę.
Wypracuj działanie z pozycji racjonalnej oceny a nie paniki i czekania na najgorsze.
Wierzę, że jesteś w dobrym miejscu aby ta zmiana stała się realna.
Żyj i korzystaj z pełni swojej mocy, tego Ci życzę.
°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°
Zapraszam Cię do wspólnej pracy na indywidualnych spotkaniach online, podczas których przepracujesz ważne dla siebie tematy, znajdziesz w sobie odwagę i ruszysz z miejsca do działania aby zacząć realizować to co jest dla Ciebie naprawdę ważne – zapisy w wiadomościach prywatnych.
°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°
