Kiedyś przeczytałam zdanie: planujemy każdą minutę a potrafimy tracić z oczu całe lata.
Uczucie jakie wtedy się u mnie pojawiło totalnie wbiło mnie w ziemię. Dlaczego? pewnie dlatego że zobaczyłam w tym wszystkim samą siebie.
Dzielę się teraz tym zdaniem z Tobą, może dla Ciebie dzisiejszy dzień będzie dobrym dniem na to aby na chwilę się zatrzymać i odłożyć wszystkie cele i „dedlajny” na półkę.
Skup się na sobie i na swoim rozwoju.
Cele są ważne, owszem, wyznaczają nam kierunek i wiele w naszym życiu porządkują.
Natomiast gdy dasz sobie chwilę wytchnienia w gonieniu za jutrem, zwrócisz się ku sobie, spędzisz czas sam ze sobą być może odkryjesz, że cele mogą Cię również ograniczać.
Jesteś kimś więcej niż swoją listą zadań do zrobienia.
Zwolnij.
Znajdź dla siebie spokojne miejsce.
Pooddychaj: weź głęboki wdech, zatrzymaj, wydech…
Powtórz kilka razy.
Odpowiedz sobie na pytania:
- za czym tak naprawdę biegnę każdego dnia i jak bardzo ważne to dla mnie jest?
- jakie to będzie miało znaczenie za rok, za dwa..?
- jak to jest być w moim tu i teraz?
- co dobrego mogę dzisiaj zrobić aby zadbać o siebie?
Pamiętaj zadbaj o to aby w pędzie dnia codziennego nie zagubić tego co jest naprawdę ważne.
Ściskam Cię ciepło,
Dorota
